środa, 20 stycznia 2016

Rowerek dziecięcy - projekt własny


Dziś opiszę Wam epizod dotyczący mojego rowerowego modelarstwa, czyli odbudowywania rowerowych złomów. W poprzednich częściach było zwykle o rekonstrukcji, odtwarzaniu stanu pierwotnego. Tym razem pracowałem nad projektem autorskim. Zajął mi on sporo czasu, czego skutkiem jest choćby  zauważalna, mniejsza aktywność na blogu. Ale do rzeczy...

Każdy ma jakąś Ciotkę Jaśkę. Moja jest stateczną, serdeczną Ciotką z sercem na dłoni. W swych zasobach, drogą bardzo okrężną posiadła stary, zrujnowany i zdekompletowany rowerek dziecięcy „Kubuś” firmy Romet. Żaden klasyk, zaledwie paroletni złom. Rower był w stanie agonalnym i Ciocia miała zamiar „wynieść go pod kubeł”. Nie mogłem tak tego pozostawić i zająłem się przygotowaniem z tego surowego materiału pięknego, dziewczęcego roweru na specjalne zamówienie córki.

piątek, 30 października 2015

Agatkowa Szkoła Rowerowa


Z tym projektem noszę się już od co najmniej kilku miesięcy. Gdybym policzył roboczogodziny spędzone nad pracą nad tym filmikiem to byłby to pewnie tydzień ośmiogodzinnej nasiadówki. Nareszcie mi się udało jakoś to sklecić i właśnie Wam pokarzę co też sobie wymyśliłem. 
O czym to jest i jakie mam pomysły na przyszłość to już nie napiszę bo byłoby to bez sensu. Powiem tylko, że zdaję sobie sprawę z tragicznej jakości, choć nie do końca wiem z czego ona w efekcie finalnym wynikła (może z konwersji plików, albo innego dziadostwa w kreatorze???), niemniej film jako taki wydaje mi się w miarę konkretny i może się komuś przyda, albo chociaż Was rozbawi. Porównywałem go z wieloma innymi, których jakość była może i lepsza, ale treści w nich zawarte niczego nie wnosiły.
Na pewno Agatka będzie jeszcze kręcić następne części Agatkowej Szkoły Rowerowej, więc już dziś zapraszam zainteresowanych rodziców i dzieci do częstych wejść, komentowania i co tam chcecie.

środa, 30 września 2015

Okulary rowerowe, męskie.


Temat wydaje się prosty i oparty o wybór mniej lub bardziej designerskiej formy, niemniej z moich licznych doświadczeń wynika, że to tylko pozory.
Jeżdżąc rowerem cały rok w bardzo różnych warunkach pogodowych i różnych porach dnia muszę posługiwać się kilkoma, przynajmniej dwoma rodzajami okularów, względnie popularnymi okularami z wymiennymi szkłami.
 Przetestowałem ich kilkanaście w swojej "karierze" i doszedłem do szokujących nawet dla mnie, a  bolesnych dla niektórych wniosków.