środa, 24 grudnia 2014

Wzięło i nie zardzewiało III - WIGRY 2


Trudno pozostać w tak wzniosłej chwili obiektywnie rzeczowym. Każdemu miłośnikowi rowerów, zabytków techniki z naciskiem na relikty PRL w sytuacji pozyskania tak ładnie zachowanego modelu kulowego składaka marki Wigry ślinotok nie pozwala się poprawnie wysławiać. Egzemplarz który stał się moją własnością ma jeszcze dodatkowy atut w postaci unikalnego numeru w nazwie, a mówiąc jaśniej nie jest to przedstawiciel najpopularniejszego Wigry 3 ale oryginalny Wigry 2 ! Wiem, zatkało kakało - jak pisał wieszcz.

wtorek, 23 grudnia 2014

Fizjologia błota

W tle widoczna romantyczna ruina
Proces transformacji z czegoś na wzór przeciętnej biurwy zamotanej w czterech ścianach w system dziwacznych konwenansów, w istotę opanowaną żądzą maksymalnego zrycia swojego organizmu w równie maksymalnie ekstremalnym środowisku przebiegł tym razem niezwykle gwałtownie. W poprzednim dniu trwałem w słabym, wielkomiejskim pożyciu, a następnego brnąłem w najbardziej błotne z błot, jakie istnieje w granicach RP. Warunki pogodowe dopełniały całości mojego szczęścia, a równocześnie nieszczęścia postronnych użytkowników aury.